Prywatność w sieci to temat najnowszego raportu IAB Polska. Partnerem merytorycznym wydawnictwa są Polskie Badania Internetu.
To już drugi raport dotyczący prywatności w internecie opracowany przez IAB Polska. Wyniki poprzedniego badania opublikowano w 2013 roku. Wyniki aktualnego badania przedstawiono podczas spotkania z cyklu IAB Expert Panel, które odbyło się 7 marca tego roku w siedzibie organizacji.
Wyniki badania „Prywatność w sieci” pokazały, że:
- Internet jest przez internautów traktowany jako przestrzeń publiczna (lub częściowo publiczna), wyjątkiem są prywatne strony www.
- Poziom świadomości i wiedzy na temat prywatności jest coraz większy. Internauci częściej korzystają z zabezpieczeń, rzadziej umieszczają w internecie swoje zdjęcia.
- Mimo to swoją wiedzę na temat cyber-bezpieczeństwa oceniają jako niedostateczną. Autorzy raportu sugerują, że stwarza to pole do dalszych działań edukacyjnych, w które powinny być zaangażowane podmioty kształtujące środowisko cyfrowe – i dostawcy usług, i regulatorzy.
- Działania edukacyjne muszą realizowane w sposób przyjazny dla użytkowników. Badani negatywnie postrzegają zakazy, obostrzenia i ograniczenia w przestrzeni cyfrowej. Nadmierna liczba wymaganych zgód budzi irytację i przekłada się na niechęć do korzystania z zasobów cyfrowych.
- Internauci wolą dopasowane treści i reklamy. Dostrzegają korzyści z nimi związane ale są świadomi, że aby takie dopasowanie treści miało miejsce, muszą podzielić się informacjami na swój temat.
PBI jest partnerem merytorycznym raportu „Prywatność w sieci”. Wyniki badania skomentował prezes PBI, Sławomir Pliszka, który powiedział m. in.:
Wielu internautów nie ma problemu w dzieleniu się danymi o sobie, traktując je jako walutę rozliczeniową w procesie korzystania z darmowych usług. Widzą w tym korzyść nie tylko finansową, ale i praktyczną – w postaci treści i reklam lepiej dopasowanych do ich zainteresowań.
Większość przedsięwzięć internetowych bazuje na przetworzonych danych o użytkownikach, inne bez takich danych w ogóle by nie istniały np. reklama targetowana, projekty badawcze, serwisy społecznościowe. I od tego nie ma odwrotu. Ważne natomiast jest, aby wykorzystanie danych uznawanych przez internautów za prywatne odbywało się w sposób transparentny i w ramach wspólnie nakreślonych granic.
Więcej informacji: Link do raportu