Materiał opisuje modele zakupowe kosmetyków w Polsce. Już ponad połowa zakupów przypada na sieci drogeryjno-kosmetyczne. Cenowe promocje w tych sieciach są wyzwaniem dla drobnych producentów i małych sklepów detalicznych. Dodatkowo wojny cenowe nasila konkurencja ze strony dyskontów – Biedronki i Lidla. Jak wynika z danych rynkowych, następuje też stopniowa konsolidacja rynku. Najszybciej rosnącym kanałem dystrybucji jest zaś sprzedaż internetowa i to ona będzie miała w najbliższym czasie największe znaczenie. Materiał zilustrowano rankingiem najbardziej popularnych sklepów internetowych z kosmetykami.
Giganci sprzedaży dyktują warunki na rynku
31 października 2018
Anita Błaszczak